piątek, 27 grudnia 2013

Niall cz.7

Z perspektywy Juliet : 

Nasze oczy się zetknęły...
Szczerze mówiąc nie chciałam tego momentu, bo bałam się go , lecz z drugiej pragnęłam go.
Patrzyliśmy tak przez dłuższy czas. Jego błękitne oczy ; trudno było się w nich nie zatopić.
- Juliet - powiedział anioł stojący przede mną - Wiem ze znamy się krótko, lecz kocham cię - powiedział
Na chwile nie mogłam nic wymówić ale w końcu się odezwałam :
- Niall , jesteś kochany, uwielbiam cię, ale niestety - posmutniałam - Też się kocham - wykrzyknęłam i rzuciłam mu się na szyję.
Niall odsunął mnie od siebie i pomału przesuwał się w stronę mojej twarzy. Wiedziałam co to znaczy, zaczęłam robić to samo i w pewnym momencie nasze usta się złączyły. Z delikatnego pocałunku przechodziło na bardziej namiętny i kiedy zabrakło nam powietrza oderwaliśmy się od  z niechęcią. Krople deszczu spływały na nas strumieniami, a my wtuleni w siebie "tańczyliśmy" w pięknej pogodzie.

***

- Niall, dlaczego horror ? - powiedziałam kiedy wybierał
- Bo ja je kocham - powiedział
- A mnie nie kochasz ? - posmutniałam sztucznie
- Ty jesteś na pierwszym miejscu - pocałował mnie i włączył tak zwany film "Prom Night " ("Bal Maturalny" ) jego ulubiony.
Co chwile tuliłam się do Nialla bałam się horrorów.
Kiedy już się skończył chciał iść ale mu zabroniłam :
- No chyba sobie żartujesz nigdzie nie idziesz mam tu umrzeć ze strachu ?!
Nic już nie powiedział tylko poszedł się myć , poszłam w jego ślady.
Ubrałam się dość skromnie bo bluzka na ramiączkach i majtki , zarumieniłam się , ale Niall tez miał bokserki. Wtuliłam się szybko w niego
- Dobranoc- powiedziałam
- Dobranoc - odparł i pocałował mnie w  głowę
Kiedy zasnął podziwiałam jego zacny tors. Jeździłam po mnie palcem aż w końcu .
__________________________________
Hejoo ;** jak obiecałam tak dodaje dzisiaj ^^
Czytasz = komentujesz :) 

wtorek, 24 grudnia 2013


Hejooo ;** Chciałam wam złożyć najlepsze życzenia na święta i nowy rok !
Niech Niall zje wam całą lodówkę
Niech Louis zrobi wam psikusa
Niech Zayn przejrzy twoje lustro
Niech Liam podaruje ci swojego żółwia
I niech Harry zacznie was podrywać ! 

Może życzenia słabe ale dziękuje wam jestem z z wami od sierpnia i dziękuje wam za wszystko . Kocham was ! ♥♥♥
A no własnie dziś urodzinki Lou ! Kto wysłał na TT życzenia ?! :D Tak więc WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO LOUIS ! ♥♥♥








poniedziałek, 23 grudnia 2013

Niall cz.6

Z perspektywy Nialla : 
Wyszłem od niej z niechęcią. Nie chciałem , uwielbiam ją świetnie się razem dogadujemy, ale niestety pieprzona próba...
- Hej Niall jak tam twoja dziewczyna ? - zapytał Harry
- To nie jest moja dziewczyna - oburzyłem się choć chciałem żeby była...
- Taa... Ale kochasz ją ? - powiedział
- No... może coś do niej czuje - powiedziałem
- Czyli jednak, pomożemy ci - wtrącił się Zayn
- Nie chłopaki, ja sobie dam radę - powiedziałem - przejdźmy do próby
***
Próba skończyła się o 17. Miałem przyjechać po nią za godzinę ale chciałem jej zrobić niespodziankę. Weszłem cichutko i pierwsze co usłyszałem to gitarę i śpiew. Poszłem do niej po cichutko i wsłuchiwałem się w jej śpiew... Kiedy skończyła piosenkę powiedziałem :
- Hej księżniczko, pięknie śpiewasz - powiedziałem podchodząc do niej.
Lekko się zarumieniła i odłożyła szybko gitarę
- Jakby co ty nic nie słyszałeś - zaśmiała się
- Słyszałem słyszałem, chodź za mną - chwyciłem ja za rękę bo wpadłem na niezwykły pomysł - zmieniamy plany nie idziemy na imprezkę
Jej mina była bezcenna takie WTF ?!
*** W końcu dojechaliśmy. Do studia. Hehe... jej mina była jeszcze bardziej dziwna takie "co ty odpierdalasz ?! " Podeszłem z nią szybko do Paula. Kazałem jej wejść do tego pomieszczenia i śpiewać. Wykonała moje polecenie.
- Paul słuchaj - powiedziałem
Kiedy kończyła śpiewać chłopak który to wszystko nagrywał miał minę pod wrażeniem a Paul to już nie mówię. Podszedł do niej  ją przytulił. WOW ! A mina Juliet bezcenna znowu.

Z perspektywy Juliet: 

WTF ?! Czym oni się tak zachwycają ?
- Juliet zrobimy z ciebie gwiazdę - powiedział Paul
Zatkało mnie, lecz po chwili dodałam:
- Hahaha... Bardzo śmieszne ... Ja i gwiazda ?
- Tak ty, ty masz dar, przyjdź jutro z resztą piosenek, o ile masz - powiedział
I wyszliśmy.
- Niall zabije cię - zaczęłam go gonić
Dobiegliśmy do parku. Miałam już dość i do tego zaczęło padać. No świetnie. Zimno mi się zrobiło...
- Rozejm ? - zapytał Niall
- Rozejm - odparłam.
Niall podszedł do mnie i podał mi swoją bluzę. Otulił mnie ją i przytulił mnie. Z miłą chęcią się w niego wtuliłam. Kiedy odsunęłam głowę, ponieważ chciałam mu podziękować, nasze oczy się spotkały...
                                 


_______________________________________
Hejooo ;* Przepraszam że tak późno ale tak jakoś wyszło. Uwielbiam wam zatrzymywać opowiadania w takim momencie. Huehuehue... Straszna ja xd Kolejny będzie te zw tym tygodniu :)
Czytasz = Komentujesz  :) 

sobota, 14 grudnia 2013

Niall cz.5

    Nie spodziewałam się tego bo za drzwiami byli... One Direction. Nigdy nie wierzyłam że to marzenie kiedykolwiek się spełni. Każdy wszedł po kolei i mnie przytulili, na końcu był Niall, przytulił mnie i powiedział : "ślicznie wyglądasz w tej pidżamie " , zarumieniłam się. - Ja idę się przebrać,a tak w ogóle jestem Juliet - uśmiechnęłam się
- Nie nie, nie musisz pięknie ci tak, aaa i jestem Harry - to jest Louis, Liam, Zayn - wskazał na każdego z nich i się rozsiedli na sofie. Kiedy już na mnie nie patrzyli poszłam się przebrać. Kiedy wróciłam zrobiłam im kolacje.
- Kolacja ! - krzyknęłam , Niall był pierwszy.
Po zjedzeniu poszliśmy do salonu. Oczywiście alkohol musiał być.
- Chłopaki, ale ja nie mogę alkoholu.- powiedziałam
- Czemu ? - spytali
- Bo ja nie mam jeszcze 18 lat za 3 miesiące będę miała
Z: - Aj tam za niedługo masz to jak troszkę wypijesz to nic się nie stanie
No i troszkę przerodziło się w dużo ! Pamiętam tylko że w czasie gry w butelkę pocałowałam 2 razy Nialla i raz Louisa.

***

Obudziłam się z wielkim bólem głowy. Nim się dostrzegłam byłam koło Nialla w bieliźnie ?! Nie spał już dawno.
- Hej Niall, słuchaj się do niczego tu nie doszło ? - spytałam
- Nie nie, nie martw się - powiedział spokojnie
Uśmiechnęłam się , chciałam wstać ale chwycił mnie za rękę i podał mi tabletkę oraz wodę. Podziękowałam w geście uśmiechu.
- Wiesz co chyba będziesz musiał wyjść z pokoju
- Dlaczego ? - oburzył się
- Emmm... bo muszę się przebrać ?
- To ja popatrzę - uśmiechnął się
- Haha... co to to nie - chwyciłam go za ucho i wyprowadziłam za drzwi.
Założyłam na siebie to.
Zrobiłam chłopcom szybkie śniadanie, tak spali na kanapie, nie chciałam ich budzić zrobiłam zdjęcie i wstawiłam na Twittera z podpisem " Wczorajsza impreza " . Miałam ochotę na zakupy. Nie miałam z kim jechać to Niall był pierwszy.
   Po skończonych zakupach, mieliśmy chyba z 50 toreb, pojechaliśmy do mojego domu. Chłopców już nie było. Niall też musiał jechać na próbę.
- Co powiesz dziś na małą imprezę w klubie ? - zapytał
- No spoko, tylko przyjedźcie gdzieś o 18 - uśmiechnęłam się
- Dobrze to paa - pocałował mnie w policzek i wyszedł. Kochany jest.



_______________________________________
Hejooo ;** No to mamy już 5 część :D a tak w ogóle czyta ktoś to ?
Czytasz = Komentujesz :)

czwartek, 5 grudnia 2013

Niall cz.4

- Dobranoc- powiedziałam
Chłopak nic nie odpowiedział tylko się we mnie wtulił i tak właśnie zasnęliśmy.

Z perspektywy Nialla :
 

Obudziłem się dość wcześnie. Juliet jeszcze spała. Boże, jaka ona jest słodka jak śpi. Ogólnie jest słodka. Dogadujemy się oboje jakbyśmy znali się od wieków. Jej piękne zielone oczy idealnie pasują do malinowych ust. A jej brązowe proste włosy idealnie zakrywają jej ramiona. Chyba się zakochałem i to nie jest dziewczyna które miałem kiedyś. To jest dziewczyna o innych "mocach" ona działa na mnie jak magnes.
   Postanowiłem że wstanę w końcu z tego łóżka i pójdę jej zrobić śniadanie. Wyciągnąłem z lodówki jajka i zrobiłem herbatę. Przez "przypadek" jajka ułożyły się w kształcie serca dla niej.
   Po skończeniu usłyszałem jakieś kroki, chyba idzie.
- O.. księżniczka wstała - powiedziałem, a ona usiadła
- Witaj mój zacny księciu - powiedziała ze śmiechem
- Och księżniczko tyś najpiękniejsza na świecie - powiedziałem śmiejąc się i ukląkłem na jedno kolano podając jej talerz - Proszę to dla ciebie - postawiłem na stole talerz i sam przeszłem do swojego jedzenia.
- Dziękuje. Pyszne - zajadała już
Po skończonym jedzeniu chciałem wszystko pozmywać ale zabroniła mi, więc patrzyłem na nią jak myje. Niestety moje spoglądanie przerwał dzwonek telefonu.
- Wybacz ale muszę uciekać - powiedziałem zbliżając się do wyjścia
- Dobrze to pa - powiedziała i ją przytuliłem.
Cudowna dziewczyna. Już mi jej brakuje.

Z perspektywy Juliet : 
Aww.. .Kocham go. Jest taki miły, czuły , kochany po prostu cud i miód. Ale przecież nie mogę mu powiedzieć swoich uczuć, jest sławny i jak mógłby pokochać taką zwykłą dziewczynę jak ja. Poszłam do swojego "magicznego pokoju" by pisać kolejne piosenki. Uwielbiam to robić. Na swoim kącie mam już chyba ze 50 piosenek, ale jeszcze nikomu ich nie dałam.

***

   Dni mijały szybko. Niall nie przychodził do mnie. Smutno mi było bez niego , no ale nic to przecież jest gwiazda, jak on mógłby zadawać się z taką prostą dziewczyną, jeszcze zniszczyło by mu to reputacje.
   Wieczorem kiedy już chciałam iść spać zadzwonił dzwonek do drzwi. W piżamie poszłam otworzyć drzwi. A w nich ujrzałam ...
_______________________________
Hejoo ;**  Haha... przepraszam że w takim momencie urwałam ale musiałam xd i przepraszam że tak późno ;)
Czytasz = Komentujesz